Kiedy zrozumiesz w jaki sposób ZENNOA może Ci pomóc, zaczniesz poruszać się w kierunku swoich marzeń. Wtedy pomyśl o ludziach wokół siebie i rozważ jakie Oni mogą mieć powody, aby wypróbować produkty i dołączyć do Zespołu.
Zanim zaczniesz myśleć o dzieleniu się Zennoa z innymi, ważne, żebyś zaczął od siebie.
Aby stać się autentycznym i wiarygodnym, powinieneś zrozumieć, co osobiście oznacza dla Ciebie bycie częścią ZENNOA i co chcesz osiągnąć.
Może chciałbyś wyglądać i czuć się młodszy i zdrowszy, spędzać więcej czasu z rodziną, zarabiać więcej czy może spłacić swoje zobowiązania?
Znajdź Swoje "Dlaczego"
Wszyscy mamy to wewnętrzne coś, co prowadzi nas do osiągnięć i sięgania po więcej. Znalezienie swojego celu to pierwszy, podstawowy krok do sukcesu i obfitości. Twoje „dlaczego” jest powodem, dla którego wybrałeś ZENNOA. To jest pasja, która napędza Cię do przodu i zmotywuje Cię do pójścia dalej, gdy napotkasz przeszkody, czy frustrację.
Jakie jest Twoje Zennoa?
Zastanów się, co Cię motywuje. Bądź konkretny. Dlaczego chcesz zarobić dodatkowe pieniądze? Dlaczego chcesz być zdrowszy? W jaki sposób Twoje „dlaczego” poprawi Twoje życie i życie członków Twojej rodziny?
Twoje cele są wyjątkowe i tylko Twoje. Kiedy je zidentyfikujesz, łatwiej będzie sprawić, żeby się wydarzyły.
Większość ludzi ma w swoim życiu potrzebę lub pragnienie, które ZENNOA może pomóc spełnić. Kluczem jest je zidentyfikować i zapisać. Jeśli to zrobisz, podziel się tym z innymi ludźmi, a staną się one fundamentem Twojej historii. Kiedy zaczynasz wyobrażać sobie coś innego, coś lepszego i zapiszesz to w swoim notesie, lub na kartce na którą w każdej chwili możesz spojrzeć, będziesz przypominał sobie czym dla Ciebie jest ZENNOA, jakie jest Twoje ZENNOA i dlaczego nie pozwolisz aby przeszkody, które mogą stanąć między Tobą, a tym czego chcesz, zatrzymały Cię w drodze.
Wypisz dla siebie 5 rzeczy (w oparciu o produkt lub o dochód) które chciałbyś osiągnąć w ZENNOA, a potem pójdźmy razem po nasze ZENNOA. 🙂
1.
2.
3.
4.
5.
Do zobaczenia na plaży nad błękitnym oceanem.
Grzegorz Brudny
